Może jeszcze mi nie do końca wychodzi, ale i tak próbuję ;P Czuję ogromną potrzebę scrapowania... Może to po części zmęczenie kartkami świątecznymi?? No i jest, kolejna fotka z tegorocznej pięknej jesieni - uwieczniona :)
W roli głównej mój siostrzeniec - Patryczek :)
LO zgłaszam na wyzwanie w HopmArcie "Jesienne wspomnienia", oraz w Diabelskim Młynie.
Wg mapki stąd.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Te spadające liście dają świetny efekt!
OdpowiedzUsuńDobrze, że potrzebujesz!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wychodzą :)
Ech,jak pięknie te liście spadają...
OdpowiedzUsuńPrzeszycia wspaniałe, świetny pomysł! Miło oglądać TAKIE próby :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają listki jakby uwiązane pajęczą nicią :)) LO wyszło Ci wspaniale. Dziękuję za udział w wyzwaniu HopmArt
OdpowiedzUsuńCo Ci nie wychodzi!!! Jestem zachwycona Twoją pracą!!! Super!
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to kapitalna ta mapka do której zrobiłam pracę ;)
Usuńbardzo fajny scrapek, te liście spadajace super :)
OdpowiedzUsuńpiękne LO, bardzo ciekawe te przeszycia, dziękujemy za udział w wyzwaniu Hopmart
OdpowiedzUsuńWarstwy, przeszycia, cudo!Dziękuję za udział w wyzwaniu HopmArtu.
OdpowiedzUsuń