Prawie równo rok temu pokazałam swój pierwszy wyrób "sutaszo-podobny" ;) Wtedy pełna zapału będąc - ćwiczyłam ostro i namiętnie, coś tam jeszcze stworzyłam (choć już nie pokazałam), lecz czasu było coraz mniej, zapał też się gdzieś ulotnił... Do momentu, kiedy trafilam na bloga Aksy, i na jej inspirujące i zachęcające do pracy kursy - no i mnie wciągnęło na nowo :) Oto efekt dwóch wieczorów pracy :)
Szkoda tylko, że beznadziejnie wyglądam w długich kolczykach :/ Ale może to kwestia przyzwyczajenia, nigdy w takich nie chodziłam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale ładnie wyszły, uwielbiam ten turkusowy kolor
OdpowiedzUsuńojej, prześlicznie wyszły :) też uwielbiam turkusowy :PP
OdpowiedzUsuńŚliczne- ładna kolorystyka, co do kolczyków i ich noszenia to kwestia przyzwyczajenia (pisze ta co robi i nigdy nie nosi :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne! i noszenie takich kolczyków, to kwestia przyzwyczajenia i stroju :-) Tak piszę z doświadczenia, bo mam krótką szyję i też bałam się długich kolczyków :-) POZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki! Może jednak się przekonasz do noszenia:)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńMiód lejesz na moje serce, pisząc, że mój blog cię zainspirował :) I to jak!
Śliczne są:)
OdpowiedzUsuńKochana,a mnie się wydaje ,że do krótkich fryzurek,które obie mamy własnie takie długie kolczyki są super :)) cudowne są!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki, kolorystyka super :) A może się do nich przekonasz? :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyszło :) Piękne kolory
OdpowiedzUsuńSutasz ma niezaprzeczalny urok!
OdpowiedzUsuńPiękne prace :-)
Zapraszam do obejrzenia moich prac:
Biżuteria handmade
pozdrawiam ciepło