Któregoś dnia przeglądałam fora poświęcone robótkom ręcznym, szydełkowaniu, haftowaniu itp. I trafiłam na włóczkowe misie. Tak mnie oczarowały, że nie siadłam spokojnie, dopóki sobie jednego nie wydziergałam. A ponieważ szydełkowanie zaczęłam niemal równo miesiąc temu - jestem z siebie dumna, no a z misi niezmiernie zadowolona. Na pewno nie jest idealna, ale... dopracujemy szczegóły :)
wtorek, 2 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jaki on piękny!!! cudny po prostu :) taki do przytulania,tarmoszenia i macania :) ale zazdroszczę tego misiaczka-wspaniała robota :)
OdpowiedzUsuńśliczna Misia :D
OdpowiedzUsuńMisia jest prześliczna :) Zapraszam serdecznie do mnie po odebranie kolejnego wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuń