Dwa zaległe, niemal bliźniacze notesiki. Dla dwóch prawie-nastolatek ;)
Robione baaardzo szybko tuż przed turnusem (przydał się jednak ten jeden dzień opóźnienia ;), no i fotki robione już po ciemku... Ale innej możliwości nie było...
Ależ mam odpoczynek od papieru w tym miesiącu... Już tęsknię :/ Mam nadzieję jutro znaleźć chwilkę, bo mnie już nosi...
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oba super :)
OdpowiedzUsuńPiękne notesiki
OdpowiedzUsuńśliczne są :)
OdpowiedzUsuńBajecznie kolorowe notesiki.
OdpowiedzUsuń