Rzadko tu zaglądam :( Niestety to przez albumy, których mam ostatnio sporo do zrobienia, a które zajmują jednak trochę czasu, no i "dzięki" temu posty są tak rzadko... Ale wcale nie narzekam, uwielbiam robić albumy, chyba nawet bardziej niż kartki :)
Dziś kolejny album komunijny, tym razem dla chłopca. Jak zwykle jest trochę kieszonek na tagi, otwieranych zakładek na dodatkowe zdjęcia, miejsc na zapiski. Kilka przykładowych stron:
A na koniec moje ulubione ptysie z okazji Stanisława :) Dziecko na diecie może sobie póki co popatrzeć, a matce trochę słodkości nie zaszkodzi ;)
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kolejny piekny album. Fajnie zmiksowałaś papiery. A ptysie wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Stasia
Śliczności! I te papiery, mmm - pięknie połączone. A słodkości kuszą z ekranu ;)
OdpowiedzUsuńCudowne pamiątki tworzysz =] I rozumiem ile pracy może to kosztować =]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny albumik, okładka szczególnie mi się podoba, a na ptysie to normalnie ślinka cieknie, mniam... :)
OdpowiedzUsuńPiekny album:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten album :)
OdpowiedzUsuńA ptysie musiały być pyszne