Kolejny albumik, podobny do poprzedniego, niestety brakuje mi czasu na wymyślanie i kombinowanie czegoś nowego :(
Ten wyszedł bardzo romantycznie i dziewczęco, w różach i brązach, z niewielkim dodatkiem soczystej zieleni :)
Wraca do mnie z wielką siłą moja pierwsza pasja sprzed lat - szycie... Szykuję warsztat, zbieram cudne materiały, i mam nadzieję, ze po świętach i po turnusie majowym będzie w końcu więcej czasu by siąść przy maszynie :)
A póki co - kolejny album leży i woła - kończ mnie!!
Tak więc biegnę do niego :)
Pozdrawiam słonecznie :)
wtorek, 19 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czasami nie trzeba wymyślać nic nowego a efekt i tak jest cudny :)
OdpowiedzUsuńWyszedł ci śliczny album =]
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny album. Idealny na taka okazje.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest:)
OdpowiedzUsuńPiękny albumik :) Będzie naprawdę piękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten albumik:)
OdpowiedzUsuńpiękna pamiątka:)
OdpowiedzUsuńAle cudne te Twoje albumy! Jak na nie patrzę to aż mam ochotę zamówić jakieś dla moich dzieci... A do tej pory mi się to nie zdarzało. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
delikatnie, dziewczęco - słowem PIĘKNIE!
OdpowiedzUsuń