Zakochana w stylu Enczy, Karoli, Zuziuchy i kilku jeszcze niesamowicie zdolnych osób - chciałam spróbować czegoś innego. W zasadzie zaczęłam od liftu Betikowej kartki, no i mnie wciągnęło - szarpania, szycia, stara książka, wycinane kwiaty, pastelowe kolory... Baaaardzo mi taki styl odpowiada :)
Wczoraj był taki piękny dzień, a dziś znowu plucha :( Ja wiem, że dopiero luty, ale już chcę wiosny!!!
piątek, 11 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no powiem Ci, że jest świetnie!
OdpowiedzUsuńA co do tego stylu, to właśnie taki mi się w kartach podoba najbardziej :)
Mmmmmm wyszło bardzo, bardzo "Enczowo".... :) Śliczna kartelucha!
OdpowiedzUsuńI bardzo wyszło świetnie =] Cudowna =]
OdpowiedzUsuńpiękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńOch, ach, jaka cudna!! :)
OdpowiedzUsuń