czwartek, 31 lipca 2014
środa, 30 lipca 2014
wtorek, 29 lipca 2014
Shadow box na 7. urodziny
Miała być zwykła kartka dla siedmiolatka... ale mnie poniosło i wyszło baaardzo przestrzennie ;) Tak, ze trzeba było karteczkę zamknąć w boxiku ;)




Ale Was wczoraj było u mnie dużo :) dziękuję ślicznie za odwiedziny i zapraszam częściej ;)
Ale Was wczoraj było u mnie dużo :) dziękuję ślicznie za odwiedziny i zapraszam częściej ;)
poniedziałek, 28 lipca 2014
Mój bałaganik - powtórka ;)
Musze się pochwalić moim nowym miejscem - mini pracownią :) Wcześniej to była micro-pracownia, teraz zyskała drugą ścianę i biurko z prawdziwego zdarzenia, z czego jestem najbardziej zadowolona ;) Oczywiście podczas pracy nadal podłoga jest założona cała, ale.... większa część "procesu twórczego" odbywa się już na siedząco ;)
Pamiętacie moje micro-biureczko 40x60? Teraz mam duuużo większe miejsce do pracy, a stare biureczko jest miejscem na komputer i drukarkę.

Półeczkę wyżej zajmują przeróżne media (część), brokaty, farby itp. Wyżej w czerwonych szufladkach jest miejsce dla ścinków - w końcu przeprowadziłam je z kartonowych pudeł ;) Rozmiar i organizacja - jak dla mnie idealne :) I wszystko łatwo dostępne :) Dodam tylko, ze szufladki kupione dawno temu w Lidlu :)

Pora na drugą stronę :)
Znów regał po sufit, półki, półeczki, na biurku (dostosowanym wysokością do pracy na stojąco) minikomoda i półeczka na tusze ze ScrapMebli - u mnie co prawda tusze zajmują znikome miejsce, ale ilość półeczek na drobiazgi, które MUSZĄ być pod ręką jest super :)
Dziurkacze wiszą sobie na relingach, a taśmy washi... na wieszaku na krawaty ;)


Wyżej miejsce na segregatory ze stemplami i wykrojnikami, dalszy ciąg pudeł i koszyczków, miejsce na gotowe prace.


I na koniec moja ulubiona, choć na razie nie wykorzystana półeczka...

Ale już we wrześniu, jak tylko dzieci pójdą do szkoły, rozłożę się z szyciem ;)
Strasznie lubię to miejsce... Gdyby nie inne obowiązki mogłabym się stąd nie ruszać całymi dniami...
Pamiętacie moje micro-biureczko 40x60? Teraz mam duuużo większe miejsce do pracy, a stare biureczko jest miejscem na komputer i drukarkę.
Półeczkę wyżej zajmują przeróżne media (część), brokaty, farby itp. Wyżej w czerwonych szufladkach jest miejsce dla ścinków - w końcu przeprowadziłam je z kartonowych pudeł ;) Rozmiar i organizacja - jak dla mnie idealne :) I wszystko łatwo dostępne :) Dodam tylko, ze szufladki kupione dawno temu w Lidlu :)
Pora na drugą stronę :)
Znów regał po sufit, półki, półeczki, na biurku (dostosowanym wysokością do pracy na stojąco) minikomoda i półeczka na tusze ze ScrapMebli - u mnie co prawda tusze zajmują znikome miejsce, ale ilość półeczek na drobiazgi, które MUSZĄ być pod ręką jest super :)
Dziurkacze wiszą sobie na relingach, a taśmy washi... na wieszaku na krawaty ;)
Wyżej miejsce na segregatory ze stemplami i wykrojnikami, dalszy ciąg pudeł i koszyczków, miejsce na gotowe prace.
I na koniec moja ulubiona, choć na razie nie wykorzystana półeczka...
Ale już we wrześniu, jak tylko dzieci pójdą do szkoły, rozłożę się z szyciem ;)
Strasznie lubię to miejsce... Gdyby nie inne obowiązki mogłabym się stąd nie ruszać całymi dniami...
Albumik na chrzest
Dziś znów tematyka chrzcielna - ale tym razem jest to albumik dla chłopca. Wybrałam biel/ecru i granat oraz mało dodatków, bo to zdjęcia mają grać główną rolę - jedynie troszkę taśmy washi, kilka stempli, tekturki.




I kilka szczegółów:


..i kieszonka na CD ze zdjęciami z uroczystości:

Ze sklepu SZMEKa polecam:
Papiery UHK Naval Treaty - morska bryza
Naval Treaty - sztorm
Wiek niewinności bloczek
Baza do albumu 20cm x 20cm
Tekturki - dekor-mini
Różyczki papierowe 3cm
Różyczki papierowe 1,5cm
Stempel gumowy: Kiedy śmieje się dziecko...
Stempel gumowy: Spójrz w oczy dziecka...
Stempel gumowy: Piękne chwile...
Stempel gumowy: Zapamiętaj piękne chwile...
Pozdrawiam serdecznie :)
I kilka szczegółów:
..i kieszonka na CD ze zdjęciami z uroczystości:
Ze sklepu SZMEKa polecam:
Papiery UHK Naval Treaty - morska bryza
Naval Treaty - sztorm
Wiek niewinności bloczek
Baza do albumu 20cm x 20cm
Tekturki - dekor-mini
Różyczki papierowe 3cm
Różyczki papierowe 1,5cm
Stempel gumowy: Kiedy śmieje się dziecko...
Stempel gumowy: Spójrz w oczy dziecka...
Stempel gumowy: Piękne chwile...
Stempel gumowy: Zapamiętaj piękne chwile...
Pozdrawiam serdecznie :)
poniedziałek, 21 lipca 2014
Pamiątka Chrztu Świętego
Witam serdecznie :)
Dziś mam dla Was kolejną pamiątkę chrzcielną - tym razem jest to delikatna karteczka dla dziewczynki, cała w bieli, z niewielkim dodatkiem różu. Głównym elementem ozdobnym jest tekturkowa sukieneczka, która wraz z tekturowym dekorem pod napisem nadaje kartce odrobinę surowości i charakteru - żeby nie było za słodko ;)
Całość dodatkowo ozdobiona białymi perełkami w płynie.




Ze sklepu SZMEKa polecam:
Usłane różami II 06
Wiek niewinności 01
UHK Pastel - Jeden
Tekturki - Mix dziewczęcy
Tekturki - Dekor mini
Wstążka w kropki różowa
Guziki mix biały
Serwetka papierowa
Sznurek dekoracyjny
Perełki w płynie - białe
Różowe pręciki do kwiatków
Pozdrawiam gorąco - dosłownie ;)
vairatka
Całość dodatkowo ozdobiona białymi perełkami w płynie.
Ze sklepu SZMEKa polecam:
Usłane różami II 06
Wiek niewinności 01
UHK Pastel - Jeden
Tekturki - Mix dziewczęcy
Tekturki - Dekor mini
Wstążka w kropki różowa
Guziki mix biały
Serwetka papierowa
Sznurek dekoracyjny
Perełki w płynie - białe
Różowe pręciki do kwiatków
Pozdrawiam gorąco - dosłownie ;)
vairatka
piątek, 18 lipca 2014
Pastelowa urodzinowa
Witam :)
Dziś postanowiłam sięgnąć po papiery DeaArt, dostępne również w sklepiku ScrapAndMe. Wykorzystałam kolekcję Kawa z mlekiem, jak na kawoszkę przystało, hehe ;) Ale praca wyszła paselowa i dziewczęca :)
Użyłam:
Etykiety:
kartki,
ScrapAndMe,
urodziny
czwartek, 17 lipca 2014
Książka
Taki dziś u mnie książkowy dzień :P Poprzedni post z książką w roli głównej, choć zupełnie inny jego charakter. I teraz będzie o książce, a w zasadzie o wielu, a może raczej o jednym człowieku, w którym "zakochałam się" kilka ładnych lat temu i miłość ma trwa i rozwija się w najlepsze...

O kim mowa? To Orson Scott Card, autor książek fantastycznych, w tym najbardziej - dzięki niedawnej ekranizacji - Gry Endera. Ile już razy przeczytałam wszystkie jego książki - nie wiem, dużo. To jedyny autor, do którego wracam i wracam, i za każdym razem czytam z tą samą ciekawością, wzruszeniem, wynajduję szczegóły , które mi wcześniej umknęły i nieodmiennie zachwycam się spójnością stworzonego w jego książkach świata - a każdy cykl - czy to o Enderze, czy Alvinie, czy Riggu jest zupełnie inny! A opowiadania!!! Geniusz!!!
Kto nie zna, polecam z całego serca!!!
To kolejny, czwarty już post w cyklu na wyzwanie Uli - a jutro ostatni dzień...

O kim mowa? To Orson Scott Card, autor książek fantastycznych, w tym najbardziej - dzięki niedawnej ekranizacji - Gry Endera. Ile już razy przeczytałam wszystkie jego książki - nie wiem, dużo. To jedyny autor, do którego wracam i wracam, i za każdym razem czytam z tą samą ciekawością, wzruszeniem, wynajduję szczegóły , które mi wcześniej umknęły i nieodmiennie zachwycam się spójnością stworzonego w jego książkach świata - a każdy cykl - czy to o Enderze, czy Alvinie, czy Riggu jest zupełnie inny! A opowiadania!!! Geniusz!!!
Kto nie zna, polecam z całego serca!!!
To kolejny, czwarty już post w cyklu na wyzwanie Uli - a jutro ostatni dzień...
Etykiety:
inne
Drugie życie
Hej :)
Dziś rusza nowe wyzwanie na blogu ScrapAndMe, na które jako autorka serdecznie zapraszam :) Bohaterką wyzwania jest książka. Pełna dowolność interpretacji, byle by związek z książką był wyraźny i jednoznaczny :)
U mnie powstały dwie miniaturki - zaczątek kolekcji miniaturowych książeczek, mam nadzieję ;) Powstały ze starej, niemiłosiernie zniszczonej książki, a ponieważ staramy się nie wyrzucać nawet w tak kiepskim stanie książek - ta akurat dostała takie oto nowe życie ;)




Dziś rusza nowe wyzwanie na blogu ScrapAndMe, na które jako autorka serdecznie zapraszam :) Bohaterką wyzwania jest książka. Pełna dowolność interpretacji, byle by związek z książką był wyraźny i jednoznaczny :)
U mnie powstały dwie miniaturki - zaczątek kolekcji miniaturowych książeczek, mam nadzieję ;) Powstały ze starej, niemiłosiernie zniszczonej książki, a ponieważ staramy się nie wyrzucać nawet w tak kiepskim stanie książek - ta akurat dostała takie oto nowe życie ;)
Etykiety:
inne,
ScrapAndMe,
wyzwania
środa, 16 lipca 2014
Lista
Dziś udało mi się usiąść do komputera nieco wcześniej - co nie znaczy, że uda mi się napisać posta w całości i zaraz go puścić ;)
Wczoraj było baaardzo późno i o blogowaniu generalnie. A dziś - Ula zachęca do stworzenia listy 10 rzeczy lubianych i tych nieco mniej...
Rzadko robię takie zestawienia... W sumie może dlatego, że lubię dość dużo, a to czego nie lubię - staram unikać, nie myśleć o tym, albo przejść do porządku dziennego... Czego nie da się zmienić - nie warto tym się przejmować ;)
Ale spróbuję...
Lubię:
1. Moje małe mieszkanko
2. Ludzi generalnie - choć są wyjątki, ale - staram się jak mogę ;)
3. Lody kawowe i kawę - jestem już od niej chyba uzależniona ;)
4. Scrapowanie i szycie
5. Mycie okien - tak, tak, lubię, choć później jak zwykle padam i pluję sobie w brodę, że po co to, zaraz i tak będą brudne... Lubię czyste okna i bolą mnie brudne :)
6. Podróże - choć ostatnie lata mocno nas uziemiły...
7. Kiedyś uwielbiałam jeździć samochodem, po małym wypadku część przyjemności zniknęła, ale i tak lubię
8. Książki science fiction i Joannę Chmielewską
9. Truskawki
10. Góry!!!

Nie lubię:
1. Bezmyślności
2. Zimy
3. Czekania
4. Malkontenctwa
5. Reklam
6. Bałaganu
7. Braku wpływu na niektóre sprawy i własnej bezsilności
8. Blokowania chodników przez samochody - wrrr, zwłaszcza jak idę wózkiem z dostawką :/
9. Polityki
10. Kłótni
Udało się :) I nawet udało się zorganizować kilka minut spokoju, co ostatnio jest nie lada wyczynem ;)
Lecę pooglądać inne blogi :)
Do jutra :)
Wczoraj było baaardzo późno i o blogowaniu generalnie. A dziś - Ula zachęca do stworzenia listy 10 rzeczy lubianych i tych nieco mniej...
Rzadko robię takie zestawienia... W sumie może dlatego, że lubię dość dużo, a to czego nie lubię - staram unikać, nie myśleć o tym, albo przejść do porządku dziennego... Czego nie da się zmienić - nie warto tym się przejmować ;)
Ale spróbuję...
Lubię:
1. Moje małe mieszkanko
2. Ludzi generalnie - choć są wyjątki, ale - staram się jak mogę ;)
3. Lody kawowe i kawę - jestem już od niej chyba uzależniona ;)
4. Scrapowanie i szycie
5. Mycie okien - tak, tak, lubię, choć później jak zwykle padam i pluję sobie w brodę, że po co to, zaraz i tak będą brudne... Lubię czyste okna i bolą mnie brudne :)
6. Podróże - choć ostatnie lata mocno nas uziemiły...
7. Kiedyś uwielbiałam jeździć samochodem, po małym wypadku część przyjemności zniknęła, ale i tak lubię
8. Książki science fiction i Joannę Chmielewską
9. Truskawki
10. Góry!!!
Nie lubię:
1. Bezmyślności
2. Zimy
3. Czekania
4. Malkontenctwa
5. Reklam
6. Bałaganu
7. Braku wpływu na niektóre sprawy i własnej bezsilności
8. Blokowania chodników przez samochody - wrrr, zwłaszcza jak idę wózkiem z dostawką :/
9. Polityki
10. Kłótni
Udało się :) I nawet udało się zorganizować kilka minut spokoju, co ostatnio jest nie lada wyczynem ;)
Lecę pooglądać inne blogi :)
Do jutra :)
Etykiety:
inne
Subskrybuj:
Posty (Atom)