A u mnie nic nowego, wiosna się zbliża wielkimi krokami, Wielkanoc za pasem (tak, tak, niby ponad miesiąc, ale to tak szybciutko minie, że na 100% nie wyrobię się ze wszystkim, co sobie zaplanowałam..). Tak więc - zapraszam na kilka nowych karteczek wielkanocnych :)
A tak się to wszystko zaczęlo... Cudny stempelek z Lemonade w roli glównej :)
poniedziałek, 21 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepiękne - i jakże radosne!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kartki, takie kolorowe i wiosenne
OdpowiedzUsuńoj oj! uroczo i delikatnie tutaj! a ten stempelek jest genialny! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i w dodatku takie ogromne ilości!
OdpowiedzUsuńTeż mam ten stempelek:)
OdpowiedzUsuńPiękne kartki, bardzo kolorowo tu u Ciebie:)
Śliczne kolorowe karteczki! Przesłodkie...
OdpowiedzUsuńA niektóre jakie delikatne pastelowe! Zaszalałaś z jajkami, ja też sporo ostemplowałam ale nie aż tyle :) Śliczne kompozycje, szczególnie poprzeczne mi się podobają :) Czy mogę się zainspirować?
OdpowiedzUsuńAgaSi - oczywiście, będzie mi bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńMnie tak wzięło na to stemplowanie po cudnej kartce Moni - mało mi się obiad nie wygotował, hehe, nie mogłam się powstrzymać :)
świetne karteczki pełne wiosny!
OdpowiedzUsuńCudny wysyp świątecznych karteczek =]
OdpowiedzUsuńAle piekne!!! Cudny ten stempelek :)
OdpowiedzUsuńA juz mialam zapytac jak robilas takie sliczne pisanki :D
jakoś nie wyczaiłam tego stempelka. Fajnie bardzo.NAjbardziej podobają mi się te 2 z pierwszego zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPiekne kartki!
OdpowiedzUsuń