Pokazywałam kilka dni temu na fb małą zapowiedź ogromnego albumu, jaki przyszło mi ostatnio robić :) Przyznam się, że miałam obawy - miał być w rozmiarze 30x30cm, i mieć 50 kart... Zadanie wydało mi się niemożliwe! Do czasu, kiedy przypomniałam sobie, że Agnieszka scrappassion robiła podobny album z samych arkuszy papieru scrapowego (akurat ja też zdecydowałam się na UHKi, bo kolory takie, jakich potrzebowałam, a przede wszystkim - odpowiednia gramatura). Do tego część kartek to biały papier offsetowy z eco-scrapbooking (gramatura i śnieżna biel to coś czego szukałam), a kilka kartek jest minimalnie ozdobionych (głównym motywem miały być balony, latawce, samoloty).
Okładki to oklejona beermata (też z ecoscrapbooking - dziękuję :), a całość spięta metalowymi, rozpinanymi kółkami 5cm (dzięki temu właścicielka albumu będzie mogła dowolnie przekładać sobie strony :) No i wyszło naprawdę wielkie albumisko o wadze powyżej kilograma! :D
Chyba sobie też taki zrobię :P
Pozdrawiam :)
Okładki to oklejona beermata (też z ecoscrapbooking - dziękuję :), a całość spięta metalowymi, rozpinanymi kółkami 5cm (dzięki temu właścicielka albumu będzie mogła dowolnie przekładać sobie strony :) No i wyszło naprawdę wielkie albumisko o wadze powyżej kilograma! :D
Chyba sobie też taki zrobię :P
Pozdrawiam :)
Fantastyczny :) aż samemu chce się taki mieć :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!
OdpowiedzUsuńkapitalnie sobie poradziłaś z tym rozmiarem!!
OdpowiedzUsuńSuper 😊
OdpowiedzUsuńŚwietny album. Ale te przeszyte paseczki podobają mi się. Takie proste wykonanie, a jakże efektowne. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katarynka
Najprostsze rozwiązania sa najfajniejsze ;)
UsuńPiękny i delikatny album! Pozdrawiam bardzo słonecznie -Peninia
OdpowiedzUsuń