Grudniowy dziennik, czyli grudniownik

Hej!

W tamtym roku po raz pierwszy stworzyłam swój grudniownik. I dzielnie go wypełniałam, starając się codziennie znaleźć choć chwilkę na refleksję, krótką notatkę, czy zrobienie fajnego zdjęcia - a to w naszym szarym, codziennym życiu - zwłaszcza grudniowym - wcale nie jest proste!! Ale udało się, grudniownik 2012 został zapełniony, jest bardzo osobisty i przyznam się, że jak do niego sięgam, kręci mi się łezka w oku...

Dlatego w tym roku przygotowania do świąt obowiązkowo zawierają w sobie stworzenie grudniownika. Zrobiłam go na bazie szarych kopert, okładki są z tekturki oklejonej świątecznymi papierami. Chciałam, żeby było prosto, z mnóstwem miejsca na fotki i notatki, dlatego ozdób w środku jest niewiele. Jedynie trochę farby akrylowej, troszkę stempli, i kapkę wycinanych z papieru elementów. Oczywiście strony będą się zapełniać stopniowo, na razie zaczęłam ozdabiać kilka, żeby "poczuć klimat" ;)

Uwaga!! Dużo zdjęć ;)















Śnieżynki stemplowane białą farbą akrylową :)

A czy Wy planujecie zrobić swoje grudniowniki w tym roku?? Gorąco do tego zachęcam!!!

Ze sklepu SZMEKa wykorzystałam:
Czułe Słówka
Zimowa opowieść
Tusz czarny
Klej z precyzyjną końcówką
Bordowa wstążka satynowa
Wykrojnik narożnik
Wykrojnik owalne ramki

Pozdrawiam serdecznie :)