Mam dość... Nie chce mi się... Nie zaglądam nawet na Wasze blogi, bo - to straszne - nie mogę patrzeć na nic scrapowego!! :( Chyba ostatnie miesiące i te albumy na tyle mnie zmęczyły, że muszę porządnie odpocząć... Co prawda w międzyczasie zrobiłam dwie kartki, ale strasznie na siłę i nawet nie chce mi się ich wrzucić na bloga :(
Nie, to nie depresja :) To zwykłe przemęczenie i konieczność odpoczynku. Nie robię nic - nie scrapuję, nie szyję. Czas poświęcam Staśkowi, który ma wakacje i pichceniu :) Bo to mi sprawia teraz przyjemność :)
Pocieszające jest to, że ostatnio znalazłam w sobie na tyle zapału i chęci, że zrobiłam porządek w papierach scrapowych, a to już duży postęp :)
Myślę, ze jeszcze tydzień - dwa, i powinnam wrócić do normy :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję tym, którzy ciągle o mnie - mimo wszystko - pamiętają :) Duży buziak dla Was!!!
środa, 27 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nic się nie martw... Od czasu do czasu chyba każdy ma taki właśnie stan :( Najfajniejsze jednak jest to, że jak wraca zapał - to z zdwojoną energią! Czekam zatem niecierpliwie na Twój powrót, bo chętnie tu zaglądam...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia pełne optymizmu :)
O, tak, wiem coś o tym, po niemal półrocznym odwyku dostałam takiego speeda, że hej:-) I cieszyło mnie dłubanie jak nigdy, po przerwie doceniłam wszystkie zalety takiego hobby. Zdarzały mi się przerwy z konieczności i braku weny też, ale to przechodzi. A nawet jak nie przejdzie- to znaczy tylko tyle, że przyszedł czas na coś innego:-) Pozdrawiam Cię serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńNo, trzymam kciuki, że jednak odpoczniesz i Ci się zachce ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Odpoczywaj i nabieraj siły na nowe cuda !! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńNie ma co sie stresowac, czasami tak w zyciu jest. Kazdy potrzebuje troche odpoczynku.
OdpowiedzUsuńTak czasami bywa i chyba każda z nas to przeszła :) Warto odpocząć i nie robić nic na siłę :)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i ciesz się tym, za jakiś czas chęci wrócą. Nic na siłę.....
OdpowiedzUsuńPamiętamy, pamiętamy i spokojnie czekamy aż wrócisz :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze o Tobie świadczy, że nie robisz nic na siłę :) widać, że to rzeczywiście pasja!! A takie gorsze chwile, krótkotrwałe "zmęczenie materiału" i brak weny są normalne! Od scrapowania też można sobie zrobić wakacje ;)
OdpowiedzUsuńKochana ,zajmuj się teraz tym co sprawia Ci przyjemność!!Odpocznij i naładuj baterię..ja mam zawsze dołki twórcze gdy mam za dużo zamówien i nic nie robię dla siebie..Ludzie narzucaj różne rzeczy ,ze traci sie własną idee..no a robiąc pod czyjeś dyktando nie wychodzi tak jakby sie chciało..
OdpowiedzUsuńściskam i śle pozytywne fluidy
xxx
Ja też mam podobnie.. Ale to raczej pogoda u mnie niż zmęczenie materiału. Trzymamy kciuki za szybki powrót do formy :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do formy, może jak pogoda się w końcu poprawi to Twój humor też będzie lepszy Tego Ci życzę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To stan przejściowy pewnie minie- a na zachętę zapraszam po wyróżnienie :-)
OdpowiedzUsuńodpoczynek też jest bardzo pożyteczny, bo wtedy rodzą się w nas nowe pomysły:)
OdpowiedzUsuń