Wiem, że dotarła, więc mogę pokazać - kartka dla małego Adasia :) Jeszcze raz - wszystkiego najlepszego dla Maleństwa i Mamy :*
Coś mi się podpisy zepsuły :/ Poczekam jeszcze trochę, może to problem z serwerem, jak nic się nie zmieni, to ja coś zmienię, hehe ;)
Pozdrawiam
vairatka
niedziela, 9 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ha! słodziutka i bardzo ładna karteczka :)
OdpowiedzUsuńurocza karteczka!
OdpowiedzUsuńŚliczna , tak słodko pastelowa :) (no i moja ukochana mięta)
OdpowiedzUsuńUrocza kartka:)
OdpowiedzUsuńŁadniutka =]
OdpowiedzUsuńPiekna!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękujemy z Adasiem za karteczkę-jest śliczna i leży już w pamiątkowym,adasiowym pudełeczku :)
OdpowiedzUsuńA ja tu z rewizytą;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że jednak "łeee lalki" Ci się spodobały... Zaglądnij jeszcze tu:
http://millucraftcrochet.blogspot.com/- blog multidyscyplinarny
i tu:
http://pospokojnosc.blogspot.com/ - gdzie gledzę sobie o tym i owym;)
No a u Ciebie też pięknie... pastelowo, eterycznie... mniam...
pozdrawiam i dziękuję za wizytę:)