...zaowocowały takimi oto wytworami :) Najpierw powstała torebeczka dla 2,5 letniej Natalki, potem torebeczka na butelkę dla mojego Stasia (świetna do zawieszenia na wózek), z rozbiegu to samo, choć w innych kolorach dla rehabilitantki Stasia (a raczej dla jej synka...), a na końcu jeszcze jedna torebka. Wszystko na szydełku.
czwartek, 6 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczne tworki Agatko :) szczególnie podoba mi się ta druga torebka - jasny kolorek, kontrastowe kwiatki i koraliki dodające uroku to świetne połączenie :)
OdpowiedzUsuń